Co pistolet sklei, człowiek nie rozklei
Tym nie strzelisz, ale za to na wieki skleisz – pistolet na klej
Bez zabrudzeń, bez wyjeżdżania za klejoną krawędź, bez przyklejonych palców i bez brzydkich smug, skleisz co tylko zechcesz. I nie tylko do klejenia ozdób, karteczek i bibelocików się przydaje to także całkiem męskie narzędzie do sklejania gabarytów typu mebel, wykładzina czy sklejki. Za niedużą kwotę znajdziesz pomocnika, który pomoże Ci w klejeniu. Warto mieć te narzędzie w szufladzie na wszelki wypadek. Tym bardziej, że taki pistolet na klej jest bardzo prosty w użyciu. Bez względu na to, czy będziesz kleił szkło, metal, plastik, skórę, czy drewno, zadbaj o to aby powierzchnia robocza była sucha i odtłuszczona. Najpierw sprawdź czy pistolet jest gotowy do pracy, wyciśnij odrobinę kleju na powierzchnię i sprawdź czy ma płynną konsystencję.
Do czego mogę użyć pistoletu na klej?
Oprócz tego, że pistolet służy do sklejania to ma tez kilka nietypowych zastosowań. Na przykład jest świetnym „hamulcem”. Po nałożeniu kilku kleksów na podeszwę buta nie wywiniemy już orła na oblodzonym chodniku. A i dywan zatrzymamy w miejscu takimi kroplami kleju kapniętymi na spód chodnika. W kuchni utrzyma w ryzach jeżdżącą po blacie deskę do krojenia. Idealnie zastępuje gumkę do ścierania ołówka, wystarczy nałożyć klej na końcówkę ołówka i mamy to. Jeżeli na gumową rękawiczkę nałożysz w rzędach krople kleju to po jego wyschnięciu otrzymasz rękawice do sierści. Codziennie powstają nowe zastosowania dla pistoletu na klej. Pamiętaj tylko by po zakończonej pracy odłączyć pistolet od zasilania i porządnie go wyczyścić. Aby uniknąć zaklejenia i zabrudzenia dyszy, zatrzyj klej suchą ściereczką. Jeżeli nadmiar kleju zdążył już zaschnąć na materiale śmiało odetnij go nożyczkami.