OK, czas się przyznać. To był wosk na prima aprilis. To nie będzie odpychać wypadków choć mieliśmy odpowiedni przepis antybarierkowy. Lokalny blacharz groził połamaniem nóg MrSkittlesowi, a my nie mogliśmy na to pozwolić. On nie potrafi latać, więc niemożność chodzenia byłaby straszna.
Oryginalny opis (z okazji Prima Aprilis):
Po latach rozwoju, unikalna formuła została stworzona przez 'RF-Andy', naszego głównego chemika, który miesza wysokiej jakości, ręcznie robiony wosk samochodowy z zastrzeżonym związkiem antymagnetycznym. Po nałożeniu na pojazd działa on w sposób odpychający metalowe bariery ochronne, które otaczają tory wyścigowe i drogi na całym świecie.
W niezależnych testach Green Shell udowodniono, że zmniejsza on skutki zderzeń z barierkami aż o 87,46%. Mimo że wosk został opracowany głównie z myślą o barierach ochronnych, podczas testów udowodniono również jego skuteczność w ograniczaniu skutków kolizji drogowych - prawdopodobieństwo uszkodzenia karoserii pojazdów zmniejszyło się o 46,92%.
Użyj trzech warstw Green Shell, aby zmaksymalizować ochronę w przypadku kolizji o średniej wielkości lub średniej prędkości. Jedna lub dwie warstwy pomogą jedynie w ochronie przed drobnymi kolizjami na parkingu lub uderzeniami z małą prędkością.
Wystarczy nałożyć powłokę za pomocą aplikatora do wosku, pozostawić na 5-10 minut, a następnie spolerować.