Chcecie ożywić swoje fantazje bondage i zakosztować mocnych, piekących uderzeń szpicruty?
Znakomicie pasuje do dłoni, stanowiąc jej przedłużenie uderza raz za razem niosąc za sobą ból mieszający się z podnieceniem, pożądanie przeplatające się z uległością. Wodząc srebrną końcówką po skórze możemy pobudzić partnera lub partnerkę oczekującą na chłostę, przygotować na nadchodzące razy. Rozbudzona i oczekująca skóra będzie wyczekiwała mocniejszej stymulacji. Szpicruta może dać ciosy delikatne, tylko pobudzające krążącą pod skórą krew a może też zostawić po sobie piekący ślad, w zależności od tego jak daleko lubicie zaprowadzić swoje fantazje.
Stąd też używana może być – z wyczuciem – zarówno przez początkujących jak i zaawansowanych miłośników BDSM.
Wygodna opaska na dłoń pozwala na lepszą kontrolę uderzenia.
Część oficjalnej kolekcji gadżetów Pięćdziesięciu twarzy Greya, które – wg słów autorki – są dokładnie takie, jak wyobrażała je sobie podczas pisania.
Długość 61cm
Materiał – skóra