Jeśli chcecie poczuć się jak na prawdziwej sesji ostrego bondage i zobaczyć, jakie emocje niesie ze sobą chłostanie i bycie chłostanym mamy dla was idealną propozycję. Wygodny pejcz o krótkim trzonku, dobrze leżący w dłoni i pozwalający na wygodne zamachy. Wielkość niemal dorównuje dużym pejczom używanym w profesjonalnych sesjach BDSM.
Jednocześnie doskonały dla początkujących, ponieważ jego końcówki są miękkie i grube, a przez to delikatne dla skóry.
Może wyglądać imponująco i strasznie, ale siła jego uderzeń pozwala polecić go stawiającym dopiero pierwsze kroki w bondage.
Miękkie końcówki pejcza nadają się też do wodzenia po skórze w sposób analogiczny jak przy miotełkach do stymulacji, jako część gry wstępnej oraz przygotowania i rozpalenia ciała zmysłów na czekającą chłostę.
Występujący w klasycznym połączeniu srebra i czerni.
Część oficjalnej kolekcji gadżetów Pięćdziesięciu twarzy Greya, które – wg słów autorki – są dokładnie takie, jak wyobrażała je sobie podczas pisania.
Długość 38,1cm
Materiał – sztuczna skóra