Wady i zalety okularów polaryzacyjnych i migawkowych
Bezokularowe 3D jeszcze długo nie będzie dostępne dla przeciętnego Kowalskiego, dlatego nie ma co czekać na tę wciąż jeszcze niedoskonałą i drogą technologię. Jeśli tylko zamierzamy kupić telewizor wykorzystujący efekt trójwymiaru zdecydujmy się na jedną z dwóch technik osiągania tego złudzenia: technikę aktywną lub pasywną. Czym one się różnią i jakie mają wady/zalety – o tym w dzisiejszym wpisie.
Jeszcze nie tak dawno wybór 3D TV nie był trudny – musieliśmy jedynie określić producenta, bo wszystkie odbiorniki działały na tej samej zasadzie i wykorzystywały okulary migawkowe. To ze względu na niższe kosztu produkcji tych telewizorów (większość kosztów w tym przypadku była przerzucana na użytkownika). Obecnie na rynku zaczynają się pojawiać telewizory wykorzystujące okulary pasywne, które w wielu przypadkach poprawiają komfort oglądania obrazu 3D. Ale mają też swoje wady – prześledźmy teraz różnice płynące z wykorzystania obu technologii.
Jakość obrazu i efekt
Jakość obrazu, czyli przede wszystkim jego jasność, głębia kolorów i efekt trójwymiaru jaki możemy obserwować za pomocą szkieł.
W przypadku okularów polaryzacyjnych, gdzie do czynienia mamy z dwoma inaczej spolaryzowanymi obrazami wyświetlanymi obok siebie, tracimy na jakości obrazu i do każdego oka dociera sygnał w rozdzielczości 1920 x 540 piksel (top-bottom w przypadku obrazu jakości FullHD).
Lepiej sytuacja wygląda w przypadku okularów migawkowych. Do każdego oka dociera obraz w takiej jakości w jakiej został nagrany (jeśli film nagrany został w rozdzielczości FullHD, to do każdego oka dociera obraz w rozdzielczości 1920×1080 pikseli). To ogromny plus tego rozwiązania.
Okulary migawkowe nieco gorzej radzą sobie za to pod względem jasności obrazu. Migoczące szkła (a właściwie panele LCD zsynchronizowane z nadajnikiem >>telewizorem<<) sprawiają, że obraz jest nawet trzykrotnie ciemniejszy niż, podczas seansu w okularach pasywnych. Obraz w okularach pasywnych może za to przybierać nieco żółtawą barwę.
Przenikanie się obrazów (efekt cross-talk) i efekt głębi to najważniejsze elementy obrazu 3D. W tym aspekcie znacznie lepiej radzi sobie technologia aktywna. Efekt głębi jest znacznie bardziej zauważalny, a problem przenikania się obrazów jest mniej zauważalny. W Przypadku pasywnych okularów nawet odchylenie już o 15 stopni powodowało nieprzyjemny dla oka efekt cross-talk.
Użytkowanie i komfort
Tutaj weźmiemy pod uwagę nie tylko komfort podczas oglądania filmów, ale też cenę okularów.
Zarówno pod względem ceny jak i wygody okulary pasywne nie mają sobie równych. Para takich okularów kosztuje kilka złotych, podczas gdy okulary migawkowe kosztują w granicach 200 – 300 złotych. Dodatkowo okulary migawkowe wymagają od nas ładowania baterii, oraz czasu na zsynchronizowanie się z nadajnikiem.
Dużą zaletą okularów polaryzacyjnych jest również brak migotania (które choć nie jest zauważalne dla ludzkiego oka, to jednak może prowadzić w niektórych przypadkach do bólu głowy).
Wpływ na nasze zdrowie
Zarówno pasywne jak i aktywne okulary mogą mieć niekorzystny wpływ na nasze zdrowie, bowiem obie technologie w pewien sposób oszukują nasz mózg. Jest to bardzo indywidualna sprawa i trudno określić, która z nich może mieć na nas niekorzystny wpływ. Biorąc jednak pod uwagę fakt migotania okularów aktywnych – mogą one bardziej męczyć nasz wzrok niż okulary pasywne i w dłuższym okresie czasu prowadzić nawet do bólu głowy.
Wybór nie jest prosty i jak zwykle zależy od Was samych, my staraliśmy się tylko przedstawić Wam jak najbardziej obiektywnie wady i zalety obu rozwiązań.