
Telewizory XXI wieku, co nam przyniesie przyszłość?
Panasonic poinformował, że przestanie opracowywać telewizory plazmowe. Co może je zastąpić? Powitajmy ekrany OLED oraz Ultra HD, które zapewniają fantastyczną jakość obrazu i świetne odwzorowanie kolorów.
W kwietniu tego roku do sieci trafiła informacja, że Panasonic przestanie rozwijać telewizory plazmowe. ZT60 to ostatni tego typu model w ofercie firmy – lepszego już nie będzie. Kiyoshi Okamoto, wiceprezes Panasonic Display, potwierdził, że dział zajmujący się projektowaniem tego typu wyświetlaczy zostanie zamknięty, jednocześnie informując, że będą produkowane i sprzedawane przynajmniej do roku 2014.
Panasonic ZT60 – najlepszy telewizor plazmowy tej marki. Lepszego firma ta już nie stworzy
Niektórzy inżynierowie z działu badawczo-rozwojowego zajmującego się plazmami przejdą do nowej jednostki, która ma projektować telewizory typu OLED. Panasonic docelowo chce nimi zastąpić segment konstrukcji plazmowych. OLED-y zapowiadają się znakomicie, choć trzeba przyznać, że nie są to tanie ekrany.
OLED – piękny obraz i astronomiczne ceny
W tym roku zaprezentowano już pierwsze duże telewizory OLED. Czym się cechują? Niewątpliwie są pozbawione wielu wad paneli LCD i plazmowych.
Wyświetlacze OLED do generowania obrazu wykorzystują zjawisko elektroluminescencyjnej emisji światła. W praktyce zapewniają większą skalę barw i jasność niż ekrany LCD, ponieważ piksele OLED bezpośrednio emitują światło, które nie jest – jak w przypadku LCD – zatrzymywane przez filtry polaryzacyjne. Co więcej, OLED-y nie wymagają żadnego podświetlenia, dzięki czemu kontrast statyczny może wynosić nawet 1 000 000 : 1, a czerń jest idealnie czarna. Jakby tego było mało, OLED-y nie męczą wzroku, a kąty widzenia wynoszą pełne 180 stopni, czyli odwzorowanie kolorów nie pogarsza się niezależnie od miejsca, z którego spogląda się na wyświetlacz – dokładnie tak samo jak w przypadku ekranów plazmowych.
W przeciwieństwie do dość energochłonnych wyświetlaczy plazmowych OLED-y są bardzo energooszczędne, co wynika z tego, że nie potrzebują podświetlenia. Inna zaleta: czas reakcji matrycy OLED wynosi zaledwie kilka mikrosekund, czyli tysiąc razy mniej niż w LCD, więc dynamiczne sceny wyglądają świetnie i nie ma żadnego efektu smużenia, który mógłby przeszkadzać np. podczas oglądania meczu tenisa czy w grze wideo.
Zakrzywiony ekran w telewizorze LG55 EA9800 Full HD OLED
OLED-y łączą w sobie zalety LCD i plazm, eliminując przy tym ich wady, a to oznacza jedno: nie są tanie. W styczniu firma LG rozpoczęła w Korei przedsprzedaż 55-calowego telewizora OLED (modelu 55EM9700), którego cena wyniosła 11 milionów wonów, co stanowi równowartość ok. 32 000 złotych. Telewizor zapewnia kontrast na niemierzalnym wręcz poziomie, większy niż jakikolwiek inny model spośród obecnie dostępnych, oraz rozdzielczość Full HD. Waży zaledwie 3,5 kg, a jego obudowa ma grubość 4 mm.
Również Samsung zaprezentował swój telewizor OLED, o przekątnej 55 cali. To model ES9500, który wyposażono w system Beyond Interaction Smart, czyli możliwość sterowania głosem i gestami. Producent zapewnia, że OLED zapewnia o 20 procent lepsze odwzorowanie kolorów niż dostępne na rynku konstrukcje z podświetleniem LED.
Sony poszedł o krok dalej. Na styczniowych targach CES 2013 firma pokazała prototypowy telewizor OLED Ultra HD, czyli o rozdzielczości czterokrotnie wyższej niż Full HD. Tutaj dochodzimy do innego trendu na rynku telewizorów: nie tylko zaczynają się pojawiać ekrany OLED, są jeszcze inne, mianowicie Ultra HD i 4K.