Ekskluzywne gadżety Bonda Jamesa Bonda

Ekskluzywne gadżety Bonda Jamesa Bonda

Agent 007 wszedł na stałe w kanon popkultury – każdy zna agenta brytyjskich służb wywiadu, który swoje martini lubi wstrząśnięte, niemieszane. W czym tkwi fenomen tej postaci? Płeć piękna chciałaby być z mężczyzną takim jak James Bond, a mężczyźni chcieliby nim być. Nie tylko ze względu na jego piękne kobiety, ale pewnie w znacznym stopniu przez jego nietuzinkowe szpiegowskie gadżety. Kilka filmów wstecz, niektóre z jego sprzętów istniały jedynie na wielkim ekranie i ewentualnie w rozbudzonych wyobrażeniach widzów, a powszechnie były uważane za wymyślne fantazje. Dzisiaj każdy może poczuć się jak superszpieg, a wszystko to za sprawą sprytnych technologicznych gadżetów, coraz powszechniej dostępnych na rynku.

Jeśli chodzi o poprzednie generacje Bonda, spora ilość przedstawianych tam gadżetów jest często stosowana niemal na co dzień. Sean Connery w filmie Goldfinger posługiwał się miniaturowymi nadajnikami, które mieściły się w podeszwie buta. Trudno powiedzieć, że jest to sprzęt powszechnie używany przez większość ludzi, ale z pewnością miniaturyzacja, jaką można dziś obserwować przyzwyczaiła nas do elektroniki tak małej, że niemal trzeba ją oglądać przez lupę.  W Operacji Piorun pojawił się niezwykle zaawansowany aparat fotograficzny, który działał pod wodą. A w dzisiejszych czasach? Bez problemu można się zaopatrzyć w wodoodporne smartfony lub specjalne wodoszczelne etui. A oprócz robienia zdjęć w dość wysokiej rozdzielczości można nimi również kręcić filmy i korzystać z wielu innych funkcji.

Roger Moore w filmie Szpieg, który mnie kochał posługiwał się zegarkiem, który na wysuwanej taśmie przekazywał wiadomości z kwatery głównej. Gdyby tę część kręcono dziś bardzo prawdopodobne jest, że Bond nosiłby na nadgarstku smartwatcha, przez którego nie tylko mógłby nie tylko odbierać, ale tez wysyłać wiadomości, sprawdzać pocztę, dzwonić lub kontrolować na bieżąco swoje tętno, choćby podczas pościgu za swoimi wrogami.

Posiadający Licencję na zabijanie, kolejny filmowy agent, czyli Timothy Dalton dysponował snajperskim karabinem, który uaktywniał się dopiero po rozpoznaniu odcisków jego palców. Kto wie, może zmodernizowany karabin odblokowywałby się na podstawie rozpoznawania twarzy 007? Jest to możliwe, skoro dziś niejeden smartfon ma taką opcję.

Pierce Brosnan w Jutro nie umiera nigdy posiadał już telefon komórkowy, ale i on miał wyjątkową funkcję. Dzięki niemu mógł uruchomić i kierować swoim BMW. Gadżet ten na tyle spodobał się widzom, że głosami fanów zajął drugie miejsce w rankingu najlepszych sprzętów 007, zorganizowanym z okazji 40-lecia Bonda (pierwsza pozycja przypadła zegarkowi Rolex, który pojawił się w filmie Żyj i pozwól umrzeć; w zamierzeniu miał chronić szpiega przed kulami, jednak Roger Moore wykorzystał go, aby rozpiąć sukienkę pewnej urodziwej włoskiej agentce). W następnej odsłonie obrazów o szpiegu MI6, czyli Świat to za mało, Brosnan otrzymał od techników brytyjskich służb okulary, które przez działanie promieni rentgenowskich pozwalały mu zobaczyć broń, jaką jego przeciwnicy chowali pod ubraniem.

Niektóre gadżety agenta 007 występowały na ekranie pod oficjalną nazwą producentów danych urządzeń. Można powiedzieć, że już wiele lat temu dostrzeżono potencjał lokowania produktu. Era filmów z Danielem Craigiem w roli Bonda to już czasy rozwiniętej technologii, po którą coraz częściej dostęp ma najzwyklejszy szary człowiek. Dlatego w tych odsłonach producenci proponują agentowi coraz więcej sprzętów, które po wyjściu z kina można sobie najzwyczajniej kupić. I tak każdy może być prawie jak Bond. Prawie James Bond.

W naszym sklepie również posiadamy szpiegowskie gadżety:

 

Zegarek szpiegowski

Podsłuch Pendrive

Wykrywacz podsłuchów

Strona główna