Czy podlewanie może przysparzać trudności?
Masz ładny trawnik i chcesz aby taki pozostał? A może dopiero zaczynasz przygodę w ogrodnictwo? Dla każdego z was garść porad zawsze się przyda. A podlewanie to bardzo ważny zabieg w przypadku każdej rośliny, w przypadku trawnika prawidłowy rozwój i wzrost traw w dużej mierze zależy od nawodnienia.
Najczęstszym pytaniem zadawanym przy okazji tematu trawnika jest, jak często i jak obficie podlewać murawę?
Ogólnie zalecenie jest takie aby trawnik podlewać rzadziej ale za to obficie. Musimy pamiętać, że trawy ukorzeniają się głęboko około 10- 15 cm. Pod powierzchnią i dlatego podlewanie musi być takie aby woda miała szansę dotrzeć na taka głębokość. Mniej wody, szybsze parowanie i korzenie zostają suche a to oznacza płytsze zakorzenienie, mniejsza wytrzymałość i gorsza estetyka. A dlaczego w takim razie nie częściej ? Bo częste polewanie niewielką ilością wody powoduje, że nasze źdźbła stają się podatne na pleśń i różne choroby grzybowe. No i świetnie wyrośnie nam mech. Podsumowując temat podlewajmy od 5 do 10 litrów na metr kwadratowy trawnika.
Jak podlewać, czyli strumyk, pompa czy mżawka?
Kompletowanie sprzętu do podlewania trawnika zaczynamy właśnie od wyboru węża do podlewania. Jaki wąż? Zwróć uwagę na średnicę i pamiętaj, że wraz ze wzrostem długości spada ciśnienie a mniejsze ciśnienie to mniejszy zasięg. Węże kupisz tu: Węże ogrodowe. W sklepie Wasserman sprzedawcy podpowiedzą, jak wybrać wąż który będzie odporny na skręcanie a który ma zabezpieczenie przed działanie promieni UV. Przy podlewaniu najgorszy jest intensywny strumień, powoduje on znaczne szkody więc zaopatrzmy się w różne końcówki do węży jak choćby takie:
Jakiekolwiek końcówki zraszające, łączniki i zraszacze zawsze dobieramy do średnicy węża. Warto też pamiętać, że możemy wykorzystać szybkozłącza uniwersalne, które pomogą połączyć wszystkie podstawowe średnice węży ogrodowych. Z końcówek zraszających najtańsze są dysze, dają strumień prosty z regulacją różnego rozpylenia. Wiemy też, jak uciążliwe jest użytkowanie węża, przenoszenie, rozwijanie i docieranie do dalszych krańców ogrodu. Węże do podlewania mają tendencję do zwijania się, plątania i zaginania i dlatego warto mieć w ogrodzie stojaki, nosidła bębnowe albo wózki. Świetną rzeczą jest np. specjalny wieszak na ścianę, wąż będzie zawsze na miejscu, porządnie zwinięty i zabezpieczony przed zagięciami.
Nie lubisz się przemęczać?
Ręczne podlewanie większego trawnika może być bardzo męczące i nieco nudnawe. I dlatego możecie u nas zakupić przenośny zraszacz uchylny lub obrotowy, który po podłączeniu do węża i ustawieniu w wybranym miejscu załatwi nam robotę. Jest jeszcze opcja nieco cięższa gatunkowo - pompy do nawadniania ogrodu. Możemy tu wybierać wśród pomp powierzchniowych, pomp zanurzeniowych oraz pomp głębinowych. To, na jaką pompę się zdecydujemy, zależy od rodzaju zbiornika z jakiego będziemy czerpać wodę, oraz utrzymującego się w niej poziomu lustra wody. Z dokładnym opisem pomp i to jaką najlepiej wybrać zapoznasz się po kliknięciu w poniższy obrazek:
Została jeszcze jedna kwestia do omówienia- kiedy najlepiej podlewać rośliny?
Wybór właściwej pory na podlewanie trawnika nie jest rzeczą do pominięcia. W południe, gdy słońce mocno grzeje woda bardzo szybko odparowuje więc marnujemy drogocenną wodę. Druga sprawa, krople wody zatrzymujące się na liściach to soczewki skupiające promienie i powodujące „poparzenia” u roślin. Najwłaściwszą porą na podlewanie trawnika będzie wczesny ranek. Chłód i małe parowanie ograniczą nam straty wody, a pojawiające się później słońce sprawi pomoże odparować nadmiar wody, która nie przesiąkła do gleby. Wieczorem natomiast jak podlejemy nasz trawnik darń będzie mokra przez większą część nocy a to sprzyja rozwojowi pleśni i mchu.